jak znaleźć coś co się zgubiło

come up with something. znaleźć coś (np. rozwiązanie problemu), wymyślić coś, wpaść na coś. Martin has come up with a great idea. (Martin wpadł na świetny pomysł.) We must come up with a plan to resolve this problem. (Musimy wymyślić plan, jak rozwiązać ten problem.) Czasowniki złożone (phrasal verbs) Bądźmy czujni! Nigdy nie wiadomo, kiedy i gdzie możemy natknąć się na utracone i poszukiwane przez Polskę dzieło sztuki - mówi Onetowi kolekcjoner, antykwariusz i prezes Zarządu Fundacji Communi Hereditate Mariusz Pilus. To dzięki fundacji stworzono aplikację mobilną ArtSherlock, służącą do identyfikowania dzieł. To Pilus odnalazł także słynną "Pomarańczarkę" Aleksandra Co robić w życiu? 15 wskazówek jak dowiedzieć się, co chcę robić w życiu. Poniżej znajdziesz 15 sprawdzonych metod, dzięki którym dowiesz się co chcesz w życiu robić i przybliży Cię to do odnalezienia głębszego sensu w życiu. 1. Spędź cały dzień bez komputera, telefonu, internetu, tylko z zeszytem i długopisem. Co zrobić, jeśli zgubiłeś słuchawkę w mieszkaniu? Istnieją dwa sposoby, aby znaleźć to, co zgubiłeś: przez Bluetooth i funkcję Znajdź. Jak znaleźć zgubioną słuchawkę przez Bluetooth? Przejdź do ustawień. Znajdź „Bluetooth → Zestaw słuchawkowy Bluetooth → Słuchawki i głośniki”. Znajdź swoje urządzenie na liście. Przedstawiam wam kolejną bajkę terapeutyczna dla najmłodszych autorstwa Justyny Piecyk. Tym razem bajka "Różyczka". „RÓŻYCZKA”. W pięknym ogrodzie, którego nazwy już nie pamiętam, z malutkiego ziarenka zaczęła wykluwać się niewielka roślinka. Skrapiana drobnymi kropelkami deszczu szybko pięła się ku słońcu, wyciągając Flirten Lernen 2.0 Trainiere Dein Charisma. Rodzicu! Czy wiesz co zrobić, kiedy podczas wakacyjnego wyjazdu dziecko się zgubi? Choć w większości przypadków takie sytuacje kończą się happy endem, lepiej się do nich przygotować. Jak? Tego dowiesz się z poniższego Pomocy! Krzysiu gdzie jesteś? Pewnie nie raz byliście świadkami takiej sytuacji na zatłoczonej plaży czy ogromnym kąpielisku. Co w takim razie zrobić, aby zminimalizować ryzyko zagubienia się naszego dziecka?Jak przygotować dziecko na bezpieczne wakacje?Skorzystaj ze spisu treści i przejdź do interesującego cię fragmentu, choć polecam przeczytać uważnie cały artykuł, jeżeli bezpieczeństwo twojego dziecka jest dla ciebie tak ważne jest to, aby nasze dziecko wiedziało co zrobić, gdy się zgubi?Niestety nie możemy liczyć na to, że ktoś sam i z własnej woli pomoże naszemu dziecku, jeżeli ono się zgubi. Dowodem może być specjalny eksperyment przeprowadzony w Australii. Jego celem było zbadanie ile osób zainteresuje się losem dziecka stojącego samotnie w centrum handlowym. Wynik jest przerażający – 21 osób w ciągu 8 tak ważne jest, aby nasze dziecko samo wiedziało co robić, gdyż nie zawsze możemy liczyć na pomoc osób pytanie – czy TY wiesz co zrobić, gdy dziecko się zgubi? Proste zadanie na początekZanim przejdziemy dalej, weź kartkę papieru i już kartkę?Super!Idziemy sobie sytuację:Jesteście na plaży na wakacjach nad Bałtykiem. Wszędzie tłok i parawany. Straciłaś dziecko z oczu na dosłownie kilkanaście sekund. Zgubiło się! Rozglądasz się, wołasz… Jeszcze przed chwilą bawiło się obok, tuż przy morzu, a teraz go nie ma! Zostały tylko wiesz co zrobić w takiej sytuacji?Na kartce wypisz krok po kroku, jak się zachowujesz. Masz na to niecałą minutę. CZAS START!Dlaczego tak mało czasu?Dlatego, że kiedy dziecko się zgubi też będziesz reagować szybko i instynktownie. A tu niestety trzeba połączyć oba zachowania – trzeba działać szybko, jednocześnie zachowując spokój i to zrobić?Dowiesz się z dalszej części się wypisać wnioski? Super. Zachowaj je. Przydadzą się kluczowe pytanie – czy TWOJE DZIECKO wie co zrobić, gdy się zgubi?Teraz drugie swoje dziecko, co by zrobiło, gdyby się zgubiło: na plaży, w centrum handlowym, na razem, trzymało cię za rękę, coś odwróciło jego uwagę (np. akcja straży pożarnej), ktoś je przypadkiem popchnął, zagapiło się na wystawę i nagle rozgląda się dookoła i nie ma cię w się zachowa?Zapamiętaj odpowiedzi! Przydadzą się w dalszej i kiedy dziecko może się zgubić?W trakcie wakacji wszyscy idziemy na plażę i wszystko jest super, dopóki siedzimy na swoim kocu. Gdy idziemy do wody i postanawiamy wrócić, to nagle okazuje się, że odnalezienie swojego parawanu na zatłoczonej plaży nie jest takie proste. Podobnie jest w centrum handlowym czy w centrum miasta. To właśnie w takich miejscach nasze dzieci mają największą szansę się Trudniejsza perspektywaPamiętaj, że dziecko obserwuje wszystko „z dołu”. Dla niego świat dorosłych, to świat przemieszczających się wszędzie nóg. Podobnie w przypadku plaży – plaża jest dla niego labiryntem parawanów, trudno mu będzie znaleźć ten właściwy. Nie może spojrzeć „z góry” na całą przestrzeń. Dlatego tak łatwo i szybko może się zgubić. I cały czas czuje się Chaos potęgowany przez inne bodźce – ruch i dźwiękiDodatkowym czynnikiem stresującym dziecko są dźwięki i ruch. Ruch, kiedy patrzy na niego „z dołu” wydaje się dużo bardziej dynamiczny i agresywny. Podobnie dźwięki – dziecko odbiera je mocniej i intensywniej w sytuacji stresowej. Wyobraź sobie siebie, że musisz przejść przez skrzyżowanie bez świateł i zasad, na którym nieustannie wymijają się ciężarówki i autobusy – dziecko czuje się W jakich sytuacjach dziecko gubi się najczęściej? Jakie są najczęstsze czynniki i sytuacje powodujące, że dziecko się gubi:Dziecko zapatrzyło się na witrynę sklepową, pojazd lub inny interesujący wydarzenie na dłuższy czas odwróciło jego uwagę (akcja gaśnicza straży pożarnej).Dziecko nie nadąża za nami szybko iść w zatłoczonych miejscach np. na dworcu, kiedy wszyscy biegną do pociągu, w centrum handlowym na skrzyżowaniach alejek, gdzie znajduje się dużo nie zrozumiało polecenia (czekaj tu na mnie) i ruszyło w inne uwaga podczas zabawy: plaża, jezioro, pole namiotowe – miejsce, gdzie dzieci się bawią, dają się pochłonąć zabawie, błyskawicznie oddalają się od miejsca gdzie są rodzice, a sam powrót jest problematyczny, bo gubią się w ogromnej przestrzeni, która jest nieznana i wygląda tak samo (parawany na plaży, namioty na polu).Procedura bezpieczeństwa na wypadek zgubienia się – jak powinno zachować się dziecko w przypadku kiedy się zgubi?Przed każdym wyjściem należy ustalić z dzieckiem procedurę działania, na wypadek zgubienia się. To instrukcja nie o tym co ma zrobić żeby się nie zgubić, ale co ma robić, kiedy już straci nas z oczu:Zachować spokój – musi mieć świadomość, że mama ZAWSZE go znajdzie – trzeba to powiedzieć dziecku wprost, by wiedziało, że nie może się bać i nie wpadać w się, czy nie widzi rodziców – niech rozejrzy się spokojnie z miejsca, kilka razy dookoła – jeżeli może, niech wejdzie na jakieś podwyższenie, z którego będzie widać na miejscu, gdzie się zgubiło – nie biegać, nie szukać – zasada jest taka, że dziecko stoi i czeka, a rodzic szuka – jeżeli i dziecko i rodzic będą się szukać, mogą się mamo/tato kończąc imieniem rodzica: Mamo Magdo! Mamo Magdo!.Poprosić osobę przechodzącą o pomoc: Przepraszam. Proszę o pomoc. Zgubiłem się i chcę zadzwonić do mamy. Mogę pożyczyć telefon? / Czy może pan / pani zadzwonić? W przypadku jeżeli długo rodzica nie będzie, udać się do najbliższego sklepu, ratownika, ochroniarza, policjanta w celu szukania pomocy i poczekania w bezpiecznym miejscu, aż rodzic wróci po przypadku, kiedy będą to starsze dzieci *(od 7-8 lat wzwyż) możemy ustalić punkt orientacyjny (konkretny budynek, namiot na plaży, charakterystyczne miejsce), do którego powinno udać się dziecko kiedy się niech NIE idzie z nikim innym szukać rodzica (chyba, że to policja lub ochrona) – dziecko musi mieć świadomość, że nie może zgodzić się na to, aby obcy dorosły z nim zasad bezpieczeństwa, które koniecznie musi znać twoje dzieckoWarto by dziecko zapamiętało te 10 ważnych zasad:1. W tłumie zawsze mocno trzymaj rodzica za rękęNasze dzieci mają zdecydowanie krótsze nogi od nas i jeżeli tylko stracą z nami kontakt fizyczny, to mogą po prostu nie nadążyć za naszym krokiem. Kolejną sprawą jest niebezpieczeństwo, jakim jest przemieszczający się tłum. Jeżeli nasze dziecko się przewróci, to w momencie kiedy trzymamy je za rękę, możemy je szybko podnieść. W przeciwnym wypadku i w najgorszym scenariuszu, dziecko może zostać podeptane przed przechodzących obok Chcesz zmienić miejsce zabawy? Powiedz o tym rodzicowiIm starsze dziecko, tym więcej swobody mu dajemy i nie kontrolujemy cały czas co robi. Jeżeli wiemy, że nasze dziecko bawi się w piasku, to nie mamy się czego obawiać, ale co jeśli pójdzie samo do wody? Dzieci często nie są świadome zagrożenia, jakie może wyniknąć z samotnego wyjścia do wody, przejścia przez ruchliwą drogę, spaceru na zatłoczonej, głównej ulicy miasta. My jako rodzice wiemy, co jest bezpieczne, a co nie, dlatego jeżeli dziecko chce zmienić miejsce zabawy koniecznie musi nas o tym Ktoś obcy chce ci coś dać? Nie bierz jedzenia, picia, ani nawet nie rozmawiaj z obcymiSamo powiedzenie, że nie wolno bo nie, to zdecydowanie za mało. Dzieci nie rozumieją i nie widzą zagrożenia w spacerze z nieznajomym, czy zjedzeniu czegoś od nieznajomego. Jeżeli dajemy dziecku taką informację, to powinniśmy też ją uargumentować. Nie wolno brać nic do jedzenia lub do picia od nieznajomych, ponieważ w środku może być coś niedobrego, po czym może boleć brzuch lub człowiek może zemdleć, a wtedy taka osoba może cię porwać lub zrobić chodzi o to, aby straszyć dziecko, ale przedstawić mu jakie złe sytuacje mogą się wydarzyć. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy ktoś dorosły chce pożyczyć dziecku telefon, aby zadzwoniło do rodzica lub prosi o podanie numeru telefonu, aby samemu Nigdzie i NIGDY nie idź z osobą dorosłąKolejna sytuacja, którą trzeba dobrze wyjaśnić dziecku. Nie można chować dziecka w pięknej krainie, w której nie może stać mu się krzywda. Powiedzmy dziecku o takich sytuacjach, jak porwanie, że może się to skończyć tym, że już nigdy się nie zobaczymy lub ktoś zrobi mu krzywdę. Jest to bardzo ważne, ponieważ osoby, które chcą porwać dzieci będą miłe, ładnie ubrane i nie będą wzbudzać podejrzeń u dziecka, że coś jest nie przekazać dziecku informacje, że jeżeli ktoś mówi “Chodź, znam twoją mamę. Wysłała mnie po ciebie i czeka tuż za rogiem” albo “twoja mama potrzebuje pomocy – chodź ze mną”, to w żadnym przypadku nie powinno iść z tą osobą. Dlaczego? Mama i tata zawsze sami przyjadą po dziecko, a dziecko nie jest w stanie pomóc swojej mamie czy tacie, jeżeli coś się będzie tutaj jest sytuacja, jeżeli nieznajoma osoba zna tajne hasło bezpieczeństwa, które zna tylko rodzic i dziecko. Wtedy dziecko powinno wiedzieć, że z taką osobą może pójść. Należy też powiedzieć dziecku, że jeżeli ktoś nieznajomy je zaczepi, to powinno o tym poinformować rodzica. Nie ma czegoś takiego, jak “to będzie nasza tajemnica przed rodzicami”.5. Jeżeli dorosły prosić cię o pomoc pamiętaj, że nie musisz pomagać. Możesz zaoferować pomoc rodzicaTutaj sprawa już jest zdecydowanie prostsza. Dlaczego dorosły mógłby potrzebować pomocy dziecka? Powiedzmy dzieciom, że to dorośli pomagają dzieciom i – że jeżeli ktoś twierdzi inaczej – to znaczy, że ma złe intencje i powinno się jak najszybciej od takiej osoby W przypadku zgubienia się – czekaj w miejscu, gdzie się zgubiłeś – zostań tam gdzie jesteś, stój w miejscuW przypadku zgubienia się zarówno dzieci i rodzice często wpadają w panikę i zaczynają biegać we wszystkich kierunkach i nawoływać. Może akurat dziecko stoi obok nas, a my po prostu go nie widzimy. Jeżeli jako rodzicie przez chwilę zostaniemy w miejscu, to prościej będzie nam się natomiast powinno zostać w miejscu, gdyż rodzic z reguły pamięta trasę, po której przeszedł. Prościej będzie mu wrócić po śladach, niż szukać dziecka gdzie Pamiętaj, że policjant, ochroniarz, obsługa sklepu to osoby, do których śmiało możesz zgłosić się po pomoc (nigdy nie strasz dziecka ZŁYM POLICJANTEM)Skoro wcześniej powiedzieliśmy, że dziecko nie może nigdzie iść z nieznajomym, to czemu powinno pójść z policjantem? Dzieci często są zero jedynkowe. Skoro nie wolno, to nie nie powiemy dziecku, że policjant, ochroniarz czy sprzedawczyni ze sklepu może im pomóc, to w sytuacji, kiedy to policjant zainteresuje się dzieckiem, nasze dziecko może przed nim uciec, co tylko pogorszy sprawę. Ustalmy jasno od kogo dziecko może, a od kogo nie może przyjąć Pamiętaj, jak się nazywasz oraz jaki jest nr telefonu do mamy i tatyDzieci będąc na wakacjach często nie będą w stanie określić miasta w którym są, nazwy hotelu, czy miejsca, gdzie się zatrzymały z rodzicami, a policja będzie potrzebowała podstawowych informacji, aby odnaleźć rodziców. Jeżeli tylko nauczymy nasze dziecko, aby wiedziało jak się nazywa (imię, nazwisko), a jeszcze lepiej, by znało numer telefonu, to oszczędzimy sporo czasu policji i przyśpieszymy proces Pamiętaj tajne hasło bezpieczeństwa, którego nauczyła cię mamaCzym jest hasło bezpieczeństwa? To konkretne słowo lub zdanie, które musi wypowiedzieć nieznajoma osoba, aby dziecko wiedziało, że faktycznie przysyła ją mama lub tata. Czyli przed wyjazdem na wakacje ustalamy z dzieckiem hasło np.: “Czerwone trampki” i wyjaśniamy, że jeśli przyszedłby ktoś obcy i chciał zabrać dziecko do rodziców, to musi powiedzieć to sekretne powie coś innego, to dziecko powinno czym prędzej uciekać do najbliższego sklepu, ochroniarza czy Zapamiętaj numer telefonuW dzisiejszych czasach dzieci już rewelacyjnie radzą sobie z obsługą telefonów. Jeżeli nasze dziecko się zgubi może poprosić dowolną osobę o pożyczenie na chwilę telefonu i zadzwonienie do rodzica. Ważne, żeby przy tym nie złamało zasady, aby pójść gdzieś z obcą osobą. Podobnie, jeżeli to ktoś obcy podejdzie do dziecka i zapyta, czy się zgubiło. Wtedy wystarczy, że dziecko poda numer do rodzica, a druga dorosła osoba sama zadzwoni i poinformuje o znalezieniu powinien zachować się rodzic w przypadku kiedy zgubi dziecko?Jeżeli twoje dziecko się zgubi – kluczowy jest czas i twoje – przypadki wypadków i zaginięć są bardzo, bardzo rzadkie. Jest o nich głośno, bo są medialne i chętnie udostępniane (stąd wydaje się, że groźne sytuacje są na porządku dziennym). Natomiast w przypadku zgubienia się, twojemu dziecku na 99,9% NIC SIĘ NIE STAŁO!Musisz je szybko znaleźć, żeby się niepotrzebnie nie stresowało i nie się spokojnie na miejsce, gdzie ostatnio widziałeś nie widzisz dziecka, nie wołaj go po imieniu, lecz na głos poinformuj otoczenie: Proszę Państwa, potrzebuję pomocy! Zaginął chłopiec, blondyn, w czerwonej koszulce i niebiskich spodenkach. Proszę się rozejrzeć i przekazać dalej informację! Takie komunikaty zdecydowanie bardziej zwrócą uwagę innych ludzi, którzy zaczną rozglądać się razem z tobą – w ten sposób, w krótkim czasie do poszukiwań jesteś w stanie zaangażować nawet kilkadziesiąt jedno z rodziców czeka przy punkcje charakterystycznym lub w miejscu, gdzie ostatnio widziane było dziecko (gdyby wróciło lub gdyby ktoś go przyprowadził). W tym samym czasie drugi rodzic niech szuka nie uda ci się odnaleźć dziecka w kilka / kilkanaście minut – OD RAZU ZAWIADOM SŁUŻBY! Lepiej wszcząć fałszywy alarm i postawić funkcjonariuszy na nogi, nawet gdy dziecko znajdzie się po chwili bez ich pomocy, niż popełnić najgorszy czym ty musisz pamiętać przed każdym wyjściem?Pamiętaj!Jeżeli odpowiednio przygotujesz siebie i dziecko do sytuacji zagubienia się, prawdopodobnie ona nigdy nie będzie miała każdym wyjściem przypomnij dzieciom procedurę bezpieczeństwa na wypadek zgubienia dziecko jest starsze – ustal punkt zbiórki, gdy się rozdzielicie (spotykamy się przy wieży ratownika, spotykamy się obok wejścia na plażę nr 126).Jeżeli twoje dziecko ma telefon to zainstaluj w nim aplikacje namierzającą GPS. Są też zegarki z taką dziecku do ubrania nadajnik dziecko w opaskę na rękę, w której będzie miało schowany twój numer dziecko numeru telefonu na pamięć – gdyby zgubiło opaskę lub telefon (albo gdyby telefon ktoś ukradł, rozładował się, albo go nie zabrało ze sobą).Pokaż dziecku punkty charakterystyczne dookoła miejsca waszego postoju, aby mogło prosto wrócić do namiotu, na ręcznik na plaży lub po prostu na miejsce, gdzie są miejsca gdzie się rozbiliście (namiotu, parawanu) dodaj charakterystyczny element, widoczny z daleka – na przykład tyczkę z flagą, swój telefon oraz telefon dziecka przed wyjściem i zabierz ze sobą że często relaksowi wakacyjnemu towarzyszy alkohol, lampka wina lub zimne piwko. Pamiętaj, że alkohol i słońce osłabiają twoją koncentrację i powodują senność. W trakcie urlopu jedno z rodziców koniecznie musi być w zupełności trzeźwe!W przypadku urlopu nad wodą koniecznie ustal z dzieckiem zakaz samotnego zbliżania się do wody .Ustal hasło bezpieczeństwa. Niech twoje dziecko wie, że jeżeli przyjdzie ktoś obcy i powie „Słoń chodzi w różowych trampkach”, to można takiej osobie zaufać, gdyż jest to wasze tajne hasło, które zna tylko mama, tata i na sobie coś, co jest wyróżniające: kolorowa koszulka, wstążka, jaskrawe buty. Chodzi o charakterystyczny punkt, aby dzieci mogły zobaczyć cię z oddali lub, gdy powiedzą policji, że się zgubiły, to policjantom prościej będzie cię znaleźć w plaży nie rozbijaj się w tłumie – przejdź te kilka minut i kilkaset metrów dalej. Łatwiej będzie kontrolować przestrzeń i wasze miejsce będzie łatwiejsze do znalezienia, gdy dookoła nie będzie panował powszechny, parawanowy można utrwalić zasady bezpieczeństwa – pomysły na gry i zabawy1. Zabawa w spostrzegawczośćWchodząc na plażę niech dziecko wypatruje ratownika, idąc ulicą niech szuka policjantów i ochroniarzy. Założeniem jest, aby dziecko wychwytywało w tłumie ludzi, którzy mogą udzielić mu pomocy. Można z tego zrobić grę na zasadzie rywalizacji, kto pierwszy zobaczy ratownika wchodząc na plażę lub kto zobaczy więcej ochroniarzy w sklepie. WAŻNE! Daj dziecku wygrać, wtedy będzie mocno zaangażowane w Poszukiwanie punktów orientacyjnychWchodząc do nowego miejsca, parkując samochód na parkingu czy rozkładając się na plaży zapytaj dziecko, co rzuca mu się w oczy. Może w okolicy widać kolorowy budynek, specyficzne drzewo, a może chodnik jest w konkretnym kolorze. Chodzi o to, aby dziecko wiedziało o co zapytać lub gdzie się kierować, jeżeli się zgubi. Gdy już ustalimy, że z każdego miejsca widać np. duży niebiski budynek z napisem „Wodny świat” ustalmy z dzieckiem, że w przypadku, jeżeli by się zgubiło, to niech uda się w to aby obiekt, który wybierzemy nie był ruchomy: np. budka z lodami, foodtruck, kolorowy samochód. Jak w takim razie nauczyć tego dziecko? Najprościej będzie jeżeli zaparkujemy samochodem na parkingu i po wyjściu poprosimy, aby dziecko zapamiętało jak najwięcej punktów charakterystycznych: numer miejsca, numer poziomu parkingu, jakie wejścia do sklepów widać bezpośrednio z auta. Po tym wszystkim, gdy pójdziemy do sklepu, na plażę, odpytujmy dziecko z tych punków, żeby na koniec zakupów poprosić je żeby samo zaprowadziło nas do Wymyślanie hasła bezpieczeństwaHasło powinno być takie, którego dziecko na pewno nie zapomni. Może to być konkretna postać lub sytuacja z ulubionej bajki, proste dwa słowa dotyczące ubioru, konkretny to możemy utrwalić u dziecka? Przykładowo z zabawą z piłką. Ustalając hasło bezpieczeństwa „pomarańczowy” podawajmy dziecku piłkę krzycząc pomarańczowy, wtedy dziecko powinno złapać piłę. Jak krzykniemy dowolny inny kolor „piłka parzy” – dziecko nie może jej pomysłem jest ustalanie hasła bezpieczeństwa i odegranie scenki z „nieznajomą osobą”, odgrywaną przez rodzica. Jeżeli dziecko zapyta o hasło i rodzic poda prawidłowe dziecko powinno się przytulić a jeżeli złe, to powinno czym prędzej uciekać. Można to połączyć też z klasyczną zabawą w Wspólne rozkładanie miejsca na plażyNiech dziecko wyszuka miejsce (z twoją podpowiedzią) według twoich wskazówek i niech pokaże 5 rzeczy, które są tylko w tym miejscu. Jeżeli dziecko będzie aktywnie uczestniczyć w realizacji zadania, to więcej zrobić to w ten sposób. Słuchaj Krzysiu, idziemy na plażę. Potrzebuję żebyś znalazł nam idealne miejsce: 20 kroków od wody, z czystym piaskiem, tak żeby obok nas było maksymalnie 5 innych rodzin oraz żeby obok naszego ręcznika było charakterystyczne drzewo/wydma/ Zapamiętywanie numeru telefonuZacznijmy od powiedzenia jaki jest do nas numer, a potem napiszmy go dziecku na kartce. Przyklejmy go na drzwi pokoju dziecka i ustalmy że jest to hasło wstępu, za każdym razem jak wchodzi niech przeczyta wolnych chwilach prośmy o podanie numeru, w początkowych fazach nauki niech dziecko ma go zapisane na ręce długopisem. Z czasem niech mówi z pamięci a jak zapomni, to niech biegnie do pokoju sprawdzić numer napisany na drzwiach. Dobrym pomysłem jest też proszenie dziecka, by powtórzyło numer najszybciej jak potrafi lub najgłośniej jak Jeżeli dziecko już zna numer, to koniecznie pokaż mu jak odblokować telefon i zadzwonić z urządzeniaPotem możemy zrobić zawody: kto szybciej dobiegnie do telefonu, wybierze numer do mamy i zadzwoni. Zwycięzca otrzymuje Odgrywaj z dzieckiem scenki rozmowy z nieznajomymJest to najlepsza forma nauczenia dziecka, jak ma się zachować w przypadku kontaktu z nieznajomym. Przedstawiamy wtedy niebezpieczną sytuację, w kontrolowanych warunkach. Przed scenką przypomnijmy dziecku jak powinno się zachować, kiedy ktoś nieznajomy do niego podchodzi: nie bierz jedzenia ani picia, nie rozmawiaj, nie daj się dotknąć, co by nie proponował mów „nie mogę iść, nie chcę iść”, zapytaj o hasło bezpieczeństwa, jeżeli złapie za rękę ugryź i krzyknij to już przypomnimy, sprawdźmy nasze dziecko. Bądźmy nieustępliwi i nakłaniajmy wszystkimi możliwymi sposobami. Zadaniem dziecka jest zawsze mówić NIE, podobnie jak w grze POMIDOR. Z mniejszymi dziećmi możemy pobawić się w teatrzyk z pomocą lalek i misiów. Działa to podobnie skutecznie, jak czytanie książeczek, które uczą jak zachować się w trudnych Odegraj scenkę z kontrolowanym nieznajomym (kolegą, koleżanką)Jak to zrobić? Poprośmy dziecko, aby chwilę poczekało w miejscu, bo my idziemy do sklepu i zaraz wrócimy. W tym czasie niech nasz znajomy podejdzie do naszego dziecka i niech zacznie z nim rozmawiać i niech po chwili powie, że jest znajomym rodzica i widział jak tata wchodzi do sklepu. Wtedy niech poprosi dziecko, aby poszło razem z abyśmy cały czas widzieli nasze dziecko. Jeżeli zacznie płakać lub będziemy widzieli, że się boi, musimy jak najszybciej przybiec, przytulić i przedstawić kolegę. Nie powinniśmy jednak mówić, że był to Przekaż odpowiedzialność dzieciomJeżeli jest rodzeństwo, to niech starsze już od początku pomaga młodszemu uczyć się numeru telefonu i pozostałych zasad bezpieczeństwa. Poza tym, gdy gdzieś idziemy powiedzmy starszemu bratu, aby miał młodszą siostrę cały czas na oku. Dawanie dzieciom odpowiedzialnych zadań, to jedna z lepszych form nauki i utrwalania prawidłowych wzorców prosto jest porwać dziecko? Zobacz eksperyment? Gadżety które mogą przydać się w przypadku zaginięciaTe gadżety pomogą w zachowaniu bezpieczeństwa twojego dziecka – warto się w nie zaopatrzyć przed wyjazdem:Aplikacja na telefon do lokalizacji dziecka – Family LocatorAplikacja na telefon do lokalizacji dziecka – Gdzie jest dziecko OrangeZegarek z funkcją lokalizacji GPSGwizdek dla maluchaOpaska z numerem telefonuPlecak ze smycząPodziel się tym artykułem!Ten artykuł zawiera bardzo ważne zasady – wyślij go do osób, którym może się przydać:Udostępnij na swojej tablicy na FacebookuWyślij e-mailem / messengerem do znajomych / rodziny, którzy mają dzieciPokaż go drugiemu rodzicowiPokaż innym osobom, które spędzają z twoim dzieckiem czas (np. dziadkom)Jeżeli masz więcej dzieci – podeślij / opowiedz o zasadach starszemu rodzeństwuZobacz webinar – Bezpieczne dziecko na wakacjachW moim e-booku – 47 gier i zabaw ruchowych dla całej rodziny – jako materiał dodatkowy, dodaję kompletny webinar Bezpieczne dziecko na wakacjach. Zawarta w nim wiedza, pozwoli ci na kompleksowe przygotowanie siebie i dziecka do wakacyjnego wyjazdu, pod kątem zachowania bezpieczeństwa. .Czy wiesz co zrobić, gdy:Dziecko się zgubi (na plaży, w lesie, w tłumie na deptaku, w obcym mieście, za granicą) i nie będzie mogło / umiało się z tobą skontaktować? Ktoś będzie je zaczepiał i mu groził (np. rówieśnicy będą chcieli zabrać pieniądze / telefon) – a ciebie nie będzie w pobliżu?Dorosły będzie chciał je porwać i zrobić mu krzywdę?Zdarzy się wypadek i dziecko będzie samo musiało wezwać pomoc i powiedzieć co, komu i gdzie się stało?Sprawdź e-booka z webinaremSprawdź swoją kartkęNa koniec sprawdź kartkę, którą zapisałaś na początku. Jakie zachowania udało się wypisać? Sprawdź i porównaj z treścią artykułu. Teraz już wiesz, nad czym trzeba pytania? Pytaj w komentarzu!Jeżeli masz jakieś inne sprawdzone metody lub scenariusze działań, które stosujesz razem z dziećmi, to koniecznie podziel się nimi w O autorze - Przemek Warzecha Trener, instruktor Krav Maga dla dzieci i dorosłych oraz GFM. Uwielbia prowadzić i uczestniczyć w zajęciach które są rozwojowe, stawiające na zabawę oraz pozytywne plan treningowy TABATA KILLER na 30 dni!Zacznij regularnie ćwiczyć, schudnij i zadbaj o super kondycję!Dziękujemy za zapisanie do NewsletteraPodany adres e-mail znajduje się już w bazie danych Mikołaj Frączak / 17 września 2019 Reklamacja bez paragonu W jednym z krakowskich centrów handlowych nasza czytelniczka kupiła wymarzone buty, na które polowała od wielu miesięcy. Niestety, w krótkim czasie okazało się, że oprócz świetnego dizajnu mają jedną wadę – słabe wykonanie, które skutkowało pęknięciem podeszwy po tygodniu używania. Szybko zorientowała się, że w ferworze zakupów zagubiła paragon potwierdzający ich zakup. Swoją sytuację określiła jako beznadziejną i odstąpiła od procedury reklamacyjnej. Buty wyrzuciła. Popełniła błąd, sugerując się wcześniejszymi doświadczeniami, kiedy sprzedawcy domagali się wydruku z kasy w procesie reklamacyjnym, a mogła zrobić to zupełnie inaczej. Ta lekcja kosztowała ją trzysta trzydzieści dziewięć złotych. Co zamiast paragonu w przypadku reklamacji? Co mogła zrobić pani Anna? Przeanalizujmy możliwości, jakie dopuszcza prawo w procesie reklamacji. Po pierwsze – sposób płatności. Pani Anna kupowała swoje buty płacąc kartą płatniczą. Kosztowały 339,00 złotych. Były jedynym produktem, jaki wówczas nabywała w sklepie. Właśnie takie obciążenie figuruje na jej wyciągu z konta, a zatem pierwszy dowód ich zakupu już ma, wraz z datą, godziną i miejscem zrealizowanej transakcji. Po drugie – świadkowie. Dla pani Anny zakupy to świetna okazja do wspólnego spędzenia czasu z przyjaciółkami, które razem z nią były w sklepie i doradzały jej przy zakupie. Zgodnie z prawem konsumenckim zeznania świadków również mogą być potraktowane jako dowód w postępowaniu reklamacyjnym. Po trzecie – zdjęcie w komunikatorze. Pani Anna uwielbia dzielić się ze znajomymi wszystkim, co ją cieszy. Niedługo po zakupie przesłała zdjęcie butów swojej siostrze i bratowej. Zdjęcie w telefonie posiada w metadanych datę, godzinę a nawet miejsce jego wykonania – kolejny dowód, że buty faktycznie były jej własnością i w danym dniu prezentowały się jeszcze całkiem nieźle. Czy paragon faktycznie jest niezbędny przy reklamacji? Prawidłowa odpowiedź na to pytanie brzmi: paragon jest bardzo pomocny w procedurze reklamacji. Jeśli go zgubimy lub pod wpływem czasu wyblaknie, są inne sposoby na udowodnienia zakupu. Również w takim przypadku mamy prawo skorzystać z rękojmi lub gwarancji (jeśli została udzielona). Nie ma wątpliwości jednak, że paragon jest w stanie nam bardzo pomóc. Jeśli oprócz paragonu otrzymaliśmy także kartę gwarancyjną dopilnujmy, aby była ona opisana wraz z datą zakupu i pieczątką sklepu. Wówczas paragonem nie powinniśmy się przejmować, nawet jeśli sprzedawca mówi coś innego. Zdarza się, że z uwagi na technikę wydruku, po kilku miesiącach stanie się on nieczytelny, a karta gwarancyjna pozostanie jedynym, ale bardzo wiarygodnym dowodem zakupu towaru. Terminy reklamacji — infografika Katarzyna Grum Sprzedawca nie chce uznać innych dowodów zakupu niż paragon Jeżeli sprzedawca nie chce uznać innych dowodów zakupu niż wydruk z kasy fiskalnej pozostaje nam droga formalna na przykład przez miejskiego lub powiatowego rzecznika praw konsumentów lub Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który już kilka razy przypominał, że paragon nie jest jedynym dokumentem, jaki możemy użyć w procedurze reklamacyjnej. Podsumowując, procedura gwarancyjna bez paragonu może być dłuższa i trudniejsza, ale w żadnym razie nie jest niemożliwa do przeprowadzenia. Wynika to nie z przyjętych przez sklepy praktyk, ale przede wszystkim z praw przysługujących konsumentom. Zdjęcie paragonów w telefonie Dobrym pomysłem dla przezornych jest fotografowanie paragonów telefonem komórkowym. Dobrze jest założyć sobie specjalny folder, w którym gromadzimy zdjęcia dowodów sprzedaży. Najlepiej, jeśli zdjęcia wydruków będziemy robić jeszcze tego samego dnia – ułatwi nam to ich wyszukiwanie po dacie sprzedaży. Istnieją nawet specjalne aplikacje, jak na przykład PanParagon, pozwalające nie tylko na „kolekcjonowanie” dowodów sprzedaży, ale także przypominające o terminie gwarancji. Porządek w portfelu (i naszych prawach) gwarantowany. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień. Czy ten artykuł był przydatny? Czasem wystarczy chwila – w tłumie, sklepie, na plaży – żeby rozbrykany malec zniknął z oczu. Obyś nigdy nie znalazła się w takiej sytuacji! Na wszelki wypadek jednak przeczytaj. Aż boisz się pomyśleć, że to mogłoby się wam przydarzyć? Lepiej, by nasze rady nie okazały się potrzebne. Ale ryzyko istnieje. Czy twoja pociecha wie, jak się zachować, gdy się zgubi? Łagodnie i bez straszenia przygotuj ją na taką ewentualność. Naucz dziecko, jak się nazywa Przede wszystkim sprawdź, czy potrafi powiedzieć, jak się nazywa i gdzie mieszka. Ćwicz tę umiejętność w zabawie i od czasu do czasu powtarzaj. Trzy- lub czterolatek szybko się uczy, ale też prędko zapomina. A te wiadomości powinien mieć w główce zawsze. Starszak może też zapamiętać numer twojego telefonu komórkowego. Jednak pod wpływem stresu (gdy się zgubi) nawet bardzo rezolutny przedszkolak może zapomnieć nazwiska. Wiele kurtek i bluz ma wewnątrz specjalne naszywki – nie wpisuj tam pełnych danych dziecka, wystarczy imię i numer twojej komórki. W Internecie można zamówić bransoletkę z numerem telefonu, którą malec może nosić np. na plaży. Gdyby się zgubił, osoba, która go znajdzie, będzie mogła szybko się z tobą skontaktować. - Uczmy też dziecko, kim jest policjant, ochroniarz, strażnik miejski, obsługa sklepu. Na spacerze lub podczas zakupów pokazujmy mu takie osoby: „To jest pan ochroniarz. Gdybyś się zgubiła, zorientowała się, że nas nie ma, podejdź i powiedz, że szukasz rodziców” – radzi Mariola Pietroń-Ratyńska, psycholog. Trzymaj dziecko za rękę, by się nie zgubiło W tłumie zawsze trzymaj dziecko za rękę. Przypominaj mu i powtarzaj: „Bądź blisko mnie, patrz, gdzie jestem, nie odchodź”. – Gdy maluch się nas ładnie pilnuje, nagradzajmy go za to, chwalmy, żeby utrwalić dobre nawyki – podpowiada psycholog. Kilkuletnie dziecko jest ufne, nie umie odróżnić ludzi dobrych od złych. Może oddalić się, gdy zobaczy coś ciekawego (np. zabawkę na wystawie sklepu). Dlatego nie wolno go spuścić z oka! Uprzedź malca, że coś takiego jak zgubienie się może się zdarzyć. Zapewnij, że zawsze będziesz go szukać i na pewno wrócisz. Starszy przedszkolak już sobie potrafi wyobrazić, że jeśli rodzice zniknęli, to wkrótce wrócą. Trzylatek może mieć z tym kłopoty i przez to jeszcze bardziej się przestraszyć. Przestrzegaj dziecko przed obcymi Trzeba dziecku tłumaczyć, że nie każdej osobie można ufać, bo nie każdy jest dobry. Uprzedzić, że nie należy odpowiadać na pytania, jeśli ktoś wypytuje o różne rzeczy dotyczące rodziny. Mówić, że są miejsca na ciele, których obcy nie może dotykać. Wyjaśnij też, że nie wolno dać się obcej osobie wyprowadzić z miejsca, w którym się zgubiło. Wyjaśnij, że na pewno nie będziesz czekała na zewnątrz i na pewno nie poprosisz nikogo obcego, żeby je zabrał do ciebie, tylko sama przyjdziesz. Zachęcaj dziecko, by głośno protestował, gdyby ktoś próbował go zabrać. Musi wiedzieć, że może (i powinno!) to robić i nikt nie będzie miał tego za złe. Tłumacz: „Trzeba krzyczeć, żeby inni zwrócili uwagę, że dzieje się coś złego”. Może przydać się gwizdek. Jeśli twój maluch ma tendencje do znikania, powieś mu go na szyi. Zobacz też: Na co pozwalać dziecku na wakacjach #1 Helloo97 Metal z krwi i kości Użytkownik 255 postów Napisano 25 lipiec 2011 - 12:42 Zapewne za chwilkę pojawią się komentarze typu.: "My to wiemy", "Amerykę odkryłeś", "to nie wszystkie sposoby" itd. Poradnik jest przede wszystkim dla osób dla których Minecraft jest czymś nowym. I jeszcze coś. Jeżeli był taki temat to przepraszam i moderator bądź admin może usunąć. Tymczasem wymienię tu wszystkie mi znane sposoby powrotu do domu, a teraz taki wstęp .:Zgubiłeś się? Za bardzo oddaliłeś się od domu i nie pamiętasz powrotu? Dzięki temu poradnikowi dowiesz się jak na kilka sposobów powrócić do swojego domku. Zaczynajmy!Sposób 1 - to dość ciekawy i fajny sposób powrotu. Jednak do tego potrzebujemy sporej ilości patyków oraz węgla. Kładąc pochodnie od domu do miejsca gdzie jesteśmy i nie wiemy w którą stronę iść rozglądając się po mapie znajdujemy nagle jakąś pochodnię. Hm. Pójdźmy za nią! I co? Po kilku minutach jesteśmy w naszym domku. Ten sposób dzisiaj musiałem wykorzystać i udał się. Akurat nie musiałem zużywać dużej ilości pochodni, a teraz plusy i Pewna droga powrotna do domuMinusy:- Tracimy spore ilości węgla oraz patykówSposób 2 - SinglePlayer Commands Sposób ten wymyśliłem właściwie dziś. Na czym polega? Oddalając się zbyt daleko od domu wystarczy wpisać komendę /Spawn w konsole. Plusy:+ Znajdujemy się przy łóżku od razu w pomieszczeniu domowymMinusy:- Nie możemy zasypiać w nocy podczas wypraw, ponieważ zmieni się nam miejsce spawnuSposób 3 - znany oraz najbardziej stosowany chyba sposób na odnalezienie miejsca swojego mieszkania. Otóż włączając program, ustawiając co ma pokazać (jaki świat oraz jaki ma być jego design) pokazuje nam nasz wybrany świat. najlepiej oznaczyć się tam gdzie się jest pochodniami. Niestety dobry sposób zaczyna mi coraz bardziej minusować. To z tego prostego względu, że nie jest on tak dobry jak kiedyś i według mojego skromnego zdania, ciężko z nim Powrót do domu+ Można znaleźć systemy jaskiń+ Łatwe znalezienie prostych terenów do budowania swojego ImperiumMinusy:- Długi powrót do domu (Praktycznie jak oddalisz się bardzo, bardzo daleko od domu, to możesz się pomylić na mapie i pójść w zupełnie inną stronę).- Bardzo "wypromowany" sposób. Uważany za jeden z najlepszych (lol).Sposób 4 - Wieża sposób prosty. Budujemy wysoką wieżę obok domu bądź trochę dalej, oświetlamy ją, ustawiamy choć przez chwile renderowanie na "Far" i idziemy w miejsce światła. Plusy:+ Sposób dobry na niedalekie przestrzenie zgubienia się.+ Ładny wygląd oraz design jeżeli chce nam się jakoś ładnie obudować ta wieżęMinusy:- Niestety sposób dobry tylko na niewielkie przestrzenie zgubienia 5 - "Wieża" Nie ma co się rozpisywać. Plusy i minusy praktycznie te same co sposób 4. Budujemy "wieżę" albo raczej słupek z Gravelu bądź czegoś innego do szybkiego zniszczenia bądź coś do zostawienia. Tak wysoko na ile się da byle nam chmurki nie będą zasłaniać. Ustawiamy jakość renderowania na "Far" i możemy poszukiwać domku. Sposób 6 - Mapa/Kompas Tutaj bez minusów i plusów. Według mnie najlepszy sposób na odnalezienie drogi powrotnej wraz z pochodniami. Głównie mam na myśli Mapę. Mapa jest poręczna, aczkolwiek po zapisywaniu się obszaru na niej, czasami wyjeżdżamy poza mapę i wtedy mapa się kończy. Całkiem realistyczny, dobry pomysł Notcha. Kompasu kiedyś używałem do powrotu do domu, ale mało dał, także nie wypowiem się zbytnio na jego temat. Wole coś typu mapka. Sposób 7 - X,Y,ZTo już ostatni prawdopodobnie sposób powrotu. Kiedy włączamy przycisk F3 pojawiają nam się 3 literki. Pamiętam tylko, że y odpowiada za głębokość . Dla mnie mierny sposób na odnalezienie Właściwie to nie znalazłem żadnego (Jedynie chyba długi i nudny powrót do domu )Minusy:- Kłopoty z powrotem do Należy najpierw zapisać na kartce parametry x,y,z w swoim miejscu błąkanie się po już koniec poradnika. Sądzę, że nie musiałem robić do tego filmiku. Trochę czasu przyznam mi ten poradnik zajął. Cieszę się, jeżeli Wam będzie się podobać. Przyjmuję krytykę. Jest to taki pierwszy mój poradnik. Myślę, że ludzie którzy dopiero zapoznają się z grą, to przyda im się to. Jeśli są jakieś literówki, bądź macie problem z doczytaniem to proszę pisać. Ja już dziękuję, pozdrawiam . Diaxy: 0 Do góry #2 Lyserg1260 Lyserg1260 Great and Powerful Użytkownik 273 postów Napisano 25 lipiec 2011 - 13:20 Jakie błąkanie. Sposób z współrzędnymi jest najskuteczniejszy. Jak możesz się błąkać skoro widzisz jak zmieniają się parametry? Czasem też robię wieżę (ale to tylko na początku gry, potem mam kompas). A parametry możesz zapisać w notatniku na przykład Diaxy: 0 Do góry #3 Helloo97 Helloo97 Metal z krwi i kości Użytkownik 255 postów Napisano 25 lipiec 2011 - 13:44 Diaxy: 0 Do góry #4 er007 er007 Ten co je ciastka!!! Użytkownik 120 postów Napisano 25 lipiec 2011 - 13:50 Dzięki stary!! Pomogłeś szukałem czegoś takiego:> Masz plusika^^ Diaxy: 0 Do góry #5 ScorBiot ScorBiot IRC-ownik Użytkownik+ 2705 postów Scorbiot Napisano 25 lipiec 2011 - 14:25 Dobry poradnik dla innych, ja bym korzystał ewentualnie tylko z kompasu, bo po prostu mam dobrą orientację przestrzenną, i mi to nie potrzebne. Diaxy: 22 Do góry #6 JaskierArt JaskierArt Forumowy Metalowiec Użytkownik 231 postów Napisano 25 lipiec 2011 - 23:05 ja nie mam tego problemu obok domku mam wodospad lawy widoczny nawet z daleka Diaxy: 0 Sorry za brak polskich znakow ale najczesciej wbijam na telefonie. Do góry #7 baklazan22 baklazan22 Nowy Użytkownik 55 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 08:00 Ja jeszcze jak się zgubię na amen (bo latarni bardzo często z daleka nie widzę) używam MCEdit i po prostu przestawiam "player'a" koło domku. Ponadto mamy już wersję Mamy kompasy i mapy.. Diaxy: 0 Do góry #8 Shirayo Shirayo Zbierałem minusiki, ale zabronili. Użytkownik 747 postów Shirayo Napisano 26 lipiec 2011 - 08:21 Nie możemy zasypiać w nocypodczas wypraw, ponieważzmieni się nam miejsce spawnuMożna ustawić warpa >.> Diaxy: 0 Cześć. Do góry #9 Helloo97 Helloo97 Metal z krwi i kości Użytkownik 255 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 10:13 Nie możemy zasypiać w nocypodczas wypraw, ponieważzmieni się nam miejsce spawnuMożna ustawić warpa >.>Można, ale niekoniecznie trzeba :> Diaxy: 0 Do góry #10 Infernal Infernal Prędzej czy później i tak Cię zjem... Użytkownik 3976 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 10:48 Fajnie napisany poradniczek ^^ . Ja osobiście nie potrzebuję takich rzeczy, mam dobrą orientację przestrzenną, niekoniecznie tylko w Minecrafcie >.> . Diaxy: 0 Do góry #11 Fou Fou Królik Zagłady Użytkownik 26 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 11:02 O, coś dla mnie :> Jestem taka zdolna, że na Multi potrafię odejść daleko poza miasto, a potem znaleźć się na jego przeciwległym końcu x3 Jak na razie sposób najlepszy dla mnie, to współrzędne. Nie trzeba żadnych programów, ani żadnych przedmiotów, więc wędrówkę można zacząć od razu ^^ Co do Cartographu, testuję go, acz trochę nużące jest to, że trzeba co i rusz "renderować" mapkę. Diaxy: 0 Do góry #12 ScorBiot ScorBiot IRC-ownik Użytkownik+ 2705 postów Scorbiot Napisano 26 lipiec 2011 - 11:17 Właśnie sobie zdałem sprawę, że pominąłeś mapy z modów (chociażby Zan's minimap). Diaxy: 22 Do góry #13 Helloo97 Helloo97 Metal z krwi i kości Użytkownik 255 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 11:39 Właśnie sobie zdałem sprawę, że pominąłeś mapy z modów (chociażby Zan's minimap).Właśnie! Ten mod z mapką w okrągłej ramce w prawym górnym rogu. Zupełnie zapomniałem o tym ;P. Diaxy: 0 Do góry #14 Lyserg1260 Lyserg1260 Great and Powerful Użytkownik 273 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 13:19 Ale z ułatwień typu mcedit i jakieś mapy każdy umie korzystać...I jak dla mnie takie rzeczy to przesada. A co do map to nigdy z nich nie korzystam. Notch je zrobił ale są wg. mnie nie przydatne Diaxy: 0 Do góry #15 Asadab Asadab Bywalec Użytkownik 103 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 13:55 Ja dzięki mapie się odnalazłem, kiedy portal zbudowany w Netherze (drugi portal oddalony nieco od poprzedniego) doprowadził mnie do miejsca odalonego o ponad 200 metrów od szczęście spawn jest zbudowany z 16 chunków z jednym poziomem adminium na najniższej warstwie, więc jest widoczny. W dodatku mechanizm otwierający tajemnicze przejście za półkami jest akurat w punkcie X:0 Z:0Przyczepię się do minusa związanego z używaniem pochodni - węgiel zawsze można wypalić z drzewa, jak mamy drzewo i możliwość wydobycia system z budowaniem wież wykorzystał znajomy na serwerze multi, bo się na samym początku zgubił. I nawet nikt jej nie burzy, bo pierwszą chroni spawn. Diaxy: 0 Do góry #16 Fou Fou Królik Zagłady Użytkownik 26 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 16:07 Co do tych wszystkich wież to u mnie działałoby to tylko na bardzo niewielkę odległość z racji tego, że muszę mieć dystans na Short :< Chciałam na Normalu grać, ale cholerny błąd "Out of memory" Zan's Minimap? Który jest bezpośrednio w grze? O, to muszę wypróbować! Diaxy: 0 Do góry #17 Helloo97 Helloo97 Metal z krwi i kości Użytkownik 255 postów Napisano 26 lipiec 2011 - 16:15 Zan's Minimap? Który jest bezpośrednio w grze? O, to muszę wypróbować! Otóż nie jest on bezpośrednio w grze. Należy go pobrać z tej strony:By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować Wejść w "uruchom", wpisać tam "%appdata%, po czym wejść w folder z minecraftem, potem folder "bin", otworzyć za pomocą winrara przerzucić pliki .class i usunąć folder META-INF. Nie używałem go osobiście, ale myślę, że tak trzeba go zainstalować. Na wszelaki wypadek możesz przeskanować tego moda, bo nigdy nic nie wiadomo ;P. Pozdrawiam PS.: Też gram na Short mimo dobrego procka laptopa, mam zintegrowaną kartę graficzną . Na początku mam 15 fps, a później 30-40 . Diaxy: 0 Do góry #18 ScorBiot ScorBiot IRC-ownik Użytkownik+ 2705 postów Scorbiot Napisano 26 lipiec 2011 - 16:16 @2xup Lub CJB mods, ale minimapa Zan'a jest lepsza (można dawać waypoint'y) PS. Zmień sobie tytuł użytkownika. Diaxy: 22 Do góry #19 Lyserg1260 Lyserg1260 Great and Powerful Użytkownik 273 postów Napisano 27 lipiec 2011 - 12:04 Skończcie z minimapami Bo jak ktoś kręci poradnik i zobaczycie u niego Too Many Items (co jest dobre przy kręceniu poradników) to narzekacie. A sami wgrywacie sobie głupie ułatwienia. Diaxy: 0 Do góry #20 Mystyk Mystyk Minecrafcik Użytkownik 120 postów Napisano 27 lipiec 2011 - 14:19 Faktycznie dobry poradnik. Dla początkujących może być przydatny. Leci plusik 9/10 Diaxy: 0 Do góry Szczęść Boże! W dniu dzisiejszym urodziny przeżywa Agnieszka Szeląg, bardzo życzliwa i zaangażowana w życie Parafii Osoba z Celestynowa, wspaniała Żona i Matka. Imieniny natomiast przeżywa Ksiądz Adrian Komar, z którym w swoim czasie współpracowałem na wikariacie w Żelechowie, a obecnie pracujący w Stanach Zjednoczonych. Niech Pan błogosławi Świętującym! O to będę się dla nich modlił! Moi Drodzy, jeżeli chcielibyście rzucić okiem na przebieg wczorajszych uroczystości imieninowych naszego Księdza Biskupa, to zapraszam tutaj: A dzisiaj – pierwszy czwartek miesiąca. Módlmy się wspólnie o świętość Kapłanów i Osób konsekrowanych – oraz o nowe, święte i charyzmatyczne powołania kapłańskie i zakonne! A jutro, na naszym forum – słówko z Syberii! Gaudium et spes! Ks. Jacek Czwartek 1 Tygodnia Wielkiego Postu, 5 marca 2020., do czytań: Est (Wlg) 14, Mt 7,7–12 CZYTANIE Z KSIĘGI ESTERY: Królowa Estera zwróciła się do Pana, przejęta niebezpieczeństwem śmierci. I błagała Pana, Boga Izraela, i rzekła: „Panie mój, Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, nie mającą prócz Ciebie żadnego wspomożyciela, bo niebezpieczeństwo jest niejako w ręce mojej. Ja słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim w ojczyźnie, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela ze wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich przodków ich na wieczystą posiadłość i uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy. Wspomnij, Panie, pokaż się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi. Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami. Daj odpowiednią mowę w usta moje przed obliczem lwa i obróć serce jego ku nienawiści wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy z nim jedno myślą. Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo prócz Ciebie, Panie, który wiesz wszystko”. SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA: Jezus powiedział do swoich uczniów: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre tym, którzy Go proszą. Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie. Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy”. Słuchamy uważnie modlitwy królowej Estery, proszącej o ratunek dla swego narodu, jak mówi do Boga: Ja słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim w ojczyźnie, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela ze wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich przodków ich na wieczystą posiadłość i uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy. Słuchamy tych słów i zastanawiamy się, po co tak naprawdę Estera to mówi? Czyżby Bóg nie wiedział o tym, czego sam dokonał i trzeba Mu to przypominać? Potem następuje prośba: Wspomnij, Panie, pokaż się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi. Czyży Bóg nie wiedział o tym, że naród jest udręczony i uciskany? Estera jednak prosi dalej i – rzec by można – coraz śmielej: Daj odpowiednią mowę w usta moje przed obliczem lwa i obróć serce jego ku nienawiści wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy z nim jedno myślą. Cóż to ma znaczyć? Czyżby Bóg potrzebował ze strony człowieka szczegółowych instrukcji, co i jak ma zrobić? Czyż sam tego nie wie? A do tego wszystkiego to wygląda tak, jakby Estera wplątywała samego Boga w jakieś swoje intrygi, których celem ma być unicestwienie drugiego człowieka. Dalej, słuchamy Ewangelii, a w niej słów Jezusa: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. I znowu zasadnicze pytanie: a nie może się to wszystko odbyć jakoś prościej? Czyli – czy Bóg nie może dać bez proszenia, albo czy nie da się znaleźć szybciej i bez długiego szukania? Czemu – skoro Bóg chce nam udzielać swoich darów – każe się o nie ceremonialnie prosić? I czemu trzeba tyle zachodu, żeby znaleźć coś, co się zgubiło? A nie dałoby się tak zrobić, żeby się nie zgubiło? Jeżeli Bóg tak bardzo chce pomóc człowiekowi, to dlaczego pozwala, by się coś zgubiło, a potem każe długo prosić, długo szukać? I jeszcze do tego kołatać – w nadziei, że jakieś drzwi się otworzą? Czy Panu Bogu jest to wszystko potrzebne? Czy nasze modlitwy są Mu do czegoś potrzebne? Czy potrzebne Mu jest nasze przypominanie o tym lub o tamtym, skoro On o wszystkim dobrze wie?… Oczywiście, że nie są potrzebne. Panu Bogu – powiedzmy to otwarcie – nie są potrzebne nasze modlitwy, nasze ofiary i wyrzeczenia, nasze posty i dobre postanowienia. One nie są potrzebne Bogu. I nasze prośby też Mu nie są potrzebne, bo – jak powiedział w innym miejscu Jezus – Ojciec w Niebie wie, czego nam, ludziom, potrzeba zanim Go poprosimy. Po co zatem się modlimy, po co Estera przypominała Bogu Jego dokonania w narodzie wybranym, po co Jezus kazał prosić, szukać i kołatać? Po co, skoro to nie jest potrzebne Bogu? Ponieważ to wszystko nam jest potrzebne, moi Drodzy! To nam jest wszystko potrzebne! To nam jest potrzebne przypominanie sobie o wielkich dziełach Bożych, to nam jest potrzebna modlitwa, bo dzięki niej zbliżamy się do Boga i otwieramy się na Niego; to nam jest potrzebne przypominanie o tym, czego nam tak naprawdę potrzeba i zwracanie się z tym do Boga, aby w ten sposób kształtować zaufanie do Niego. Panu Bogu o tyle jest to potrzebne, że po prostu sprawia Mu wielką radość fakt, że Jego dzieci szczerze i otwarcie do Niego ze wszystkim się zwracają, a ponieważ kocha nas i chce naszego dobra, więc cieszy Go niezmiernie nasza postawa. Ale nie są Mu – w sensie ścisłym – tak naprawdę potrzebne nasze modlitwy i posty, spokojnie się bez nich obejdzie. One nic Mu nie dodają i o nic Go nie ubogacają – zgodnie zresztą ze słowami jednej z Prefacji mszalnych w Okresie zwykłym, w której celebrans wypowiada takie słowa: „Chociaż nie potrzebujesz naszego uwielbienia, pobudzasz nas jednak swoją łaską, abyśmy Tobie składali dziękczynienie. Nasze hymny pochwalne niczego Tobie nie dodają, ale się przyczyniają do naszego zbawienia.” Dokładnie tak! Nasze modlitwy i prośby niczego nie dodają Bogu, bo On ma wszystko – On sam jest pełnią i absolutną doskonałością! Ale to my na tym zyskujemy, a Bóg się z tego bardzo cieszy! Zatem, prośmy, szukajmy, kołaczmy! Przypominajmy Bogu – a tak naprawdę sobie – o Jego wielkich dokonaniach w naszym życiu, aby móc Mu za to podziękować! I nie zmarnujmy Wielkiego Postu – czasu łaski – aby dać z siebie Bogu jak najwięcej, a przez to jak najwięcej duchowo zyskać. Cóż zatem dam z siebie Bogu w tym Wielkim Poście? Jakie konkretne postanowienie w tym czasie realizuję?…

jak znaleźć coś co się zgubiło